Dziś rano dolar amerykański znów zanotował spadki w reakcji na kolejne niekorzystne informacje dla gospodarki USA. Brookfield, jeden z największych deweloperów w USA, potwierdził, że grupa nie wywiąże się ze spłaty zaciągniętego kredytu hipotecznego na kwotę 161 mln dolarów. Według przedstawicieli firmy, środki zostały wykorzystane na budowę 12 biurowców w okolicach Waszyngtonu. Dolar amerykański nadal pozostaje pod presją danych o inflacji, która uległa obniżeniu.
Wysokość indeksu cen konsumpcyjnych w USA wyniosła 0,1% zamiast 0,2%, a roczny wskaźnik inflacji spadł o 1%. Ponadto wskaźnik inflacji producenckiej drugi miesiąc z rzędu zanotował znaczący spadek i był o 0,5% niższy od oczekiwań. Dane gospodarcze, m.in. dotyczące inflacji, wskazują na zatrzymanie cyklu podwyżek. Rezerwa Federalna weźmie pod uwagę niższy wskaźnik inflacji, osłabienie sektora bankowego oraz ostatnie dane na temat wielkości sprzedaży, które ponownie były niższe od poprzednich. Spodziewane „gołębie” stanowisko banku centralnego przyczyni się do osłabienia dolara.
Indeks dolara amerykańskiego utrzymuje się na poziomie 101,90, o 0,2% niższym od dziennej ceny otwarcia. Walutą, która podczas dzisiejszej porannej sesji azjatyckiej osiąga najlepsze wyniki jest funt, który zyskuje na wartości w stosunku do wszystkich konkurentów. Najgorzej radzącą sobie walutą jest z kolei japoński jen.
Złoto - rynki spodziewają się spadku
Notowania złota nadal rosną, utrzymując się na „byczej” fali impulsu, jaka uformowała się na początku amerykańskiej sesji giełdowej. Na wycenę złota wpłynęły słabsze notowania dolara, ponowny wzrost niestabilności w regionie Afryki Północnej, informacje o niewywiązaniu się ze zobowiązań hipotecznych przez Brookfield oraz sprzedaż przez Blackrock papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką. Niestabilność i niepewność przekładają się na zwiększony popyt wśród inwestorów na aktywa typu safe-haven. Analiza techniczna wskazuje jednak na możliwość pogorszenia koniunktury w krótkiej perspektywie.
Wykres 1-godzinny ceny złota z 18 kwietnia
Dziś rano cena wzrosła o 0,33% i jest o prawie 1% wyższa od wczorajszych minimów cenowych. Jednak ruch cenowy od 14 kwietnia wskazuje na trend „niedźwiedzi” w średniej perspektywie czasowej. Cena osiąga niższe dołki i niższe szczyty, co oficjalnie uznaje się za trend spadkowy. Dodatkowo wycena utrzymuje się poniżej większości średnich kroczących oraz RSI na poziomie 50.00.
Poprzednia korekta wyniosła 1,15%, co oznacza, że obecny trend zwyżkowy przebiega według podobnego schematu. Traderzy obstawiający spadki bacznie przyglądają się poziomom 1 992,70 USD oraz 1 980,92 USD, które stanowią zapowiedź bessy. Trend spadkowy może uformować kolejną falę impulsu spadkowego, jeśli cena spadnie poniżej tych poziomów.
Wielu ekonomistów wciąż jednak wierzy, że ów składnik aktywów typu safe-haven jest w stanie utrzymać się na poziomie powyżej 2 tys. dolarów. Liczba pozycji spekulacyjnych uwzględnionych w najnowszym raporcie amerykańskiej komisji Commodity Futures Trading Commission przemawia za możliwym trendem spadkowym. Według raportu 75 000 kontraktów nastawionych jest na spadek, a 29 000 na trend wzrostowy.
Dow Jones - inwestorzy z uwagą oczekują na sprawozdanie finansowe Goldman Sachs
Najlepiej radzącym sobie indeksem w mijającym tygodniu był Dow Jones, którego wartość wzrosła o 1,20%. Indeks osiągnął wyniki lepsze od S&P 500 (+1,00%) i NASDAQ (+0,36%). Trend wzrostowy rozpoczął się w połowie marca, ponieważ indeks był znacznie niedowartościowany i doświadczył znacznie większego spadku miesiąc wcześniej niż inne podobne aktywa. Trend wzrostowy napędzają ponadto: publikacja sprawozdań finansowych, szybszy wzrost gospodarczy w Chinach oraz ostudzenie kryzysu płynnościowego w bankowości.
1-godzinny wykres Dow Jones z 18 kwietnia
W miarę zbliżania się terminu publikacji wyników finansowych większość spółek notuje wzrosty. Jednak część spółek opublikowała już swoje wyniki, co przełożyło się na wzrost notowań indeksu Dow Jones. J.P. Morgan, Wells Fargo i Blackrock opublikowały wyniki za pierwszy kwartał 2023 roku. W sprawozdaniu finansowym J.P. Morgan możemy przeczytać, że przychody były o ponad 7% wyższe od oczekiwań ekonomistów, a zysk na akcję okazał się być o 20% wyższy. Zysk na akcję i przychody były wyższe niż w poprzednim kwartale.
Sprawozdania finansowe, w szczególności to opublikowane przez J.P. Morgan, przyczyniają się do wzrostu notowań indeksu, jednak kluczowe znaczenie będzie miał raport Goldman Sachs. Goldman Sachs jest drugą co do wielkości składową indeksu Dow Jones. Akcje spółki stanowią aż 6,55% całego indeksu, czyli ponad dwukrotnie więcej niż J.P. Morgan. Analitycy Wall Street oczekują, że zysk na akcję Goldman Sachs wyniesie 8,00 USD, a przychody 12,66 mld USD. Analitycy spodziewają się, że raport zostanie opublikowany dziś przed otwarciem sesji giełdowej w USA.
Traderzy powinni zwrócić uwagę na to, że notowania Goldman Sachs prawdopodobnie zanotują gwałtowny wzrost, zaś kurs indeksu Dow Jones będzie podlegał większym wahaniom. Wydarzenie to najmocniej odbije się na kursie indeksu Dow Jones w ciągu całego dnia.
Streszczenie:
- Brookfield, jeden z największych deweloperów w USA, potwierdził, że grupa nie wywiąże się ze spłaty zaciągniętego kredytu hipotecznego na kwotę 161 mln dolarów.
- Dolar amerykański nadal pozostaje pod presją danych o inflacji, która uległa obniżeniu. Ekonomiści nie spodziewają się ani kolejnych podwyżek stóp procentowych, ani zwrotu w polityce monetarnej.
- Analiza techniczna wskazuje na możliwość pogorszenia koniunktury dla złota w krótkiej perspektywie. Zawarto więcej kontraktów nastawionych na spadek niż na wzrost – podała amerykańska komisja.
- Najlepiej radzącym sobie indeksem był Dow Jones, którego wartość wzrosła o 1,20% po publikacji optymistycznego sprawozdania finansowego przez J. P. Morgan. Inwestorzy zwracają uwagę na planowaną publikację sprawozdania Goldman Sachs.